- Informacje
- Opisy z książek i gier
Kolgrim nie podołał zadaniu i nigdy nie wyszedł z podziemi. Przypuszcza się z dużym prawdopodobieństwem, że został zabity przez złe siły, duchy, a może upiory, które to miejsce obrały sobie za siedzibę.Protokół z przesłuchania wiedźmina[1]
Kolgrim – wiedźmin cechu Żmii zabity przez upiory z Białego Sadu.
Charakterystyka[]
Nosił krótką brodę i wąsy, a swoje brązowe włosy zapinał z tyłu głowy w kok. Posiadał również charakterystyczne wiedźmińskie kocie oczy, a na szyi nosił medalion symbolizujący przynależność cechową[1].
Kolgrimowi nigdy nie sprzyjało szczęście, ani na treningu, ani na szlaku, ani nawet w dzieciństwie[1].
Był on osobą gotową do walki, zarówno fizycznej, jak i moralnej, jednak dało się go złamać, czy to szantażem, czy to po prostu wizją śmierci. Szanował bardzo swoich nauczycieli i mentorów, wykonywał ich polecenia i zadania[2].
Biografia[]
Wczesne życie[]
W wigilię Saovine, gdy Kolgrim był jeszcze dzieckiem, został on porwany z kołyski przez płaczkę, która zamieniła go ze swoim własnym potomkiem. Gdy stworzenie uciekało, trafiło na wiedźmina, który zabił je i uratował małego Kolgrima. Mężczyzna odprowadził chłopca do jego rodzinnego domu, aby ten mógł wrócić do matki, jednak ta wyrzuciła ich, twierdząc, że dziecko płaczki w kołysce to jej rodzony syn. Zamknęła im drzwi domu przed nosem, wracając do potomka potworzycy w kołysce[1].
Wiedźmin zabrał więc chłopca ze sobą, aby wytrenować go w Szkole Cechu Żmii[1].
Trening[]
Kolgrim trenował pod czujnym okiem swojego mistrza i mentora, Ivara Złe Oko[N 1]. Podołał on trudom treningu i wszystkim wiedźmińskim próbom[1].
Odjeżdżającego wiedźmina pożegnał Ivar, prosząc go, aby ten odnalazł schematy legendarnego rynsztunku Szkoły Żmii[1].
Poszukiwania i proces w Białym Sadzie[]
Po długich poszukiwaniach Kolgrim odnalazł schematy rynsztunku, jednak nie udało mu się powrócić do siedziby Żmij. W drodze powrotnej podjął się bowiem zlecenia na utopce grasujące w temerskim Białym Sadzie, jednak zanim zdążył je wykonać, został schwytany przez rozwścieczonych mieszkańców[3].
Okazało się, że został on posądzony o porwanie miejscowego dziecka, syna bartnika. Mimo zapewnień wiedźmina na temat jego niewinności, był on dalej przesłuchiwany, odebrano mu również znaleziony przy nim schemat na miecz stalowy[4]. Torturowany, postanowił skorzystać ze starego temerskiego prawa, które polegało na oczyszczeniu win w zamian za wykonanie zadania. Lokalni możnowładcy rozkazali mu oczyścić rodową kryptę jednego z nich z zamieszkujących ją upiorów[3].
Kolgrim nie podołał zadaniu i zginął w krypcie pod kaplicą w Białym Sadzie, zabity przez upiory, których miał się pozbyć. Przy ciele wiedźmina pozostał schemat na srebrny miecz, jego broń oraz list do Ivara[2].
Po śmierci[]
Na skutek drugiego dochodzenia mieszkańców odkryto, że dziecko zabiły utopce, na które polował Kolgrim, ale było za późno na uniewinnienie martwego już wiedźmina[2].
Przez lata po wsi krążyły legendy i plotki na temat jego losu, niewiele z nich miało jednak swoje oparcie w prawdziwych wydarzeniach[2].
Kości wiedźmina odnalazł wiele lat później Geralt z Rivii, razem z oboma schematami na wiedźmińskie miecze[2].
Powiązane zadania[]
Ciekawostki[]
- Po Białym Sadzie krążyły plotki mówiące, że wiedźmin nie przepadł w podziemiach, ale został zabity przez rozwścieczony tłum. Podobno sam bartnik odciął mu głowę, a Kolgrim nigdy nie zszedł do krypty.
Galeria[]
Uwagi[]
- ↑ Nie wiadomo, czy to Ivar znalazł małego Kolgrima.